niedziela, 25 września 2016

Karma Bozita Naturals

 źródło: google grafika

Jakiś czas temu wpadła mi w łapki w zoologicznym, słyszałam dobre opinię o niej, więc czemu by nie spróbować? Trochę nie byłam pewna, bo po macaniu przez worek kulki wydawały się dość spore. Alex nie lubi takich dużych, ale i tak postanowiłam zaryzykować. Jak to się opłaciło? O tym w dalszym ciągu notki.

Co mówi sam producent o tej karmie? Szwedzka, naturalna i pyszna karma Bozita Naturals produkowana jest ze składników pochodzących z naturalnych szwedzkich gospodarstw, które kierują się szacunkiem do człowieka, zwierząt i środowiska. Właśnie z tego powodu w składzie nie ma żadnych zbędnych dodatków - wszystko jest w 100% naturalne, a jakość składników podlega regularnym kontrolom. Ponadto w Szwecji obowiązują surowe prawa dotyczące ochrony zwierząt i BHP. Wszystkie te czynniki są gwarancją, że Twój pies otrzyma wysokowartościowe, pewne i smaczne posiłki bez antybiotyków.Skład karmy Bozita Naturals Original Mini został dopasowany do potrzeb żywieniowych dorosłych psów ras małych o umiarkowanej aktywności. Dostarcza ona wszystkich substancji żywieniowych, które odpowiadają za dobre samopoczucie Twojego psa. Świeże mięso kurczaka ze szwedzkich gospodarstw zapewnia intensywny smak i jakościowe białko. Inulina z cykorii oraz fruktooligosacharydy równoważą florę bakteryjną, co poprawia trawienie i przyswajalność wartości odżywczych. Wielkość krokiecików została dopasowana do pysków psów małych ras.

Skład: Ryż*, jagnięcina (w tym świeża jagnięcina* 6%, suszona jagnięcina 11%), kukurydza*, pszenica*, kiełki kukurydzy*, tłuszcz kostny*, białko ziemniaczane*, hydrolizowana jagnięcina*, gluten kukurydziany*, melasowana suszona pulpa buraczana*, minerały, inulina z cykorii* (0,63%), ziarna lnu*, drożdże*. 

Substancje dodatkowe w 1 kg karmy: Witamina A 9900 j.m., witamina D3 1050 j.m., witamina E (octan all-rac-alfa-tokoferylu) 60 mg, pentahydrat siarczanu miedzi (II) 20 mg, tlenek manganu (II)/tlenek manganu (III) 8 mg, siarczan cynku jednowodny 90 mg, jodan wapnia jednowodny 2,5 mg. 

Dodatki technologiczne: Naturalny przeciwutleniacz.


Składniki analityczne: Białko surowe 21.0 %, Tłuszcz surowy 11.0 %, Włókno surowe 2.5 %, Włókno surowe 2.5 %, Popiół surowy 6.0 %, Wapń 1.2 %, Fosfor 1.0 %, Wilgotność 10.0 %, Kwasy tłuszczowe Omega 3 0.3 %, Kwasy tłuszczowe Omega 6 2.2 %.
 
źródło: google grafika


Jakie są moje wrażenia? Bardzo pozytywne. Granulki w rzeczywistości nie są za duże, ani za małe. Po czym to stwierdzam? Skoro potrafił je łykać w całości i się nie zadławić, to nie jest z nimi tak źle. Choć częściej je jednak gryzł, to muszę przyznać że są na prawdę dobre (dla psa). Nie jest też tłusta, ani za śliska i nie pachnie super mocno, a nawet jeśli się ją powącha, to zapach jest dość przyjemny. Myślałam, że nie będzie chciał jej jeść. Jednak on to chyba wszystko pochłonie, miał momenty że nie jadł i zostawiał, ale się nie przejmowałam i tak w końcu zjadł. Cena karmy jest bardzo dobra, występuje w wadze: 950g; 3,2kg, 12kg. Jednak różne Bozity, maja różne przedziały wagowe. Każdy coś znajdzie na pewno dla siebie ;)

środa, 14 września 2016

Historia naszego początku ...

Wiele osób pyta mnie, dlaczego mimo tego że jestem przeciwna pseudo, Alex właśnie z niego pochodzi. Opowiem wam więc, jak to wszystko się zaczęło i jak wygląda teraz.

Dokładnie 01.09.2013 roku pojechałam po Alexa do "hodowli". Cieszyłam się jak małe dziecko, bo od zawsze chciałam mieć psa. Nigdy aż do tamtego czasu, było to niemożliwe. Ojciec pracował często na wyjazdach, więc jeździłyśmy z nim. Bywało że mieszkaliśmy nieco w Katowicach, nieco poza miastem i trwało to rok, dwa i powrót. Nie grzaliśmy nigdzie miejsca, a i mało czasu było na poważne rzeczy, jak np. pies. W końcu po wielu latach próśb, zapadła decyzja o kupnie psa. Jak większość mało doświadczonych psiarzy, poszukałam swojego wymarzonego psa na olx/alegratka etc. Tym sposobem trafiłam na Se Same, która mieściła się dość blisko nas. Mieliśmy też w znajomych kogoś, kto właśnie od nich miał psa i był zadowolony. Zadzwoniłam od razu, ale szczeniaki były małe i trudno było powiedzieć ile przeżyje. Zadzwoniłam drugi raz po miesiącu, pani powiedziała, że jest wolny chłopak i został zaklepany dla nas. Po kolejnym miesiącu pojechaliśmy po niego i tak trafił do nas.

Czego nie dopilnowałam? Popełniłam masę błędów i nigdy więcej. Co się do nich zalicza?
- Nie widziałam na oczy jego rodziców, tylko brata (podobno). 
- Nie mam nawet papierku skąd pochodzi, czym jest i po kim jest.
- Mogłam sprawdzić w necie, od dziale Związku do którego należało miasto.
- Poszukać właścicieli i psów z tej hodowli.

Jak zabliźniło się to na Alexie?
- Podatny na wszelakiego rodzaju choroby, raczej typowe ale częste.
- Brak socjalizacji w dzieciństwie.
- Ma inny włos niż typowy york, dość gęsty i lekko zakręcany.
- Miał być miniaturką, waży 5,25 i mierzy koło 35cm.

Mimo wszystko kocham go i nie zmienię na innego, choć czasem mnie wkurza. Mimo wszystkich przeciwności losu, żyjemy wspólnie i mamy się dobrze, a to najważniejsze. Nigdy już nie wezmę psa z niepewnego źródła. Wiem jednak że pewnych rzeczy nie da się przewidzieć, ale można się postarać by było lepiej. Odradzam ludziom kupno z takiego źródła, to już lepiej adoptować na prawdę.
 

Szukajka